The British Museum: „Historia świata w 100 obiektach” na lekcjach języka angielskiego”
Liczące sobie ponad 250 lat The British Museum w Londynie jest jedną z najbardziej znanych placówek muzealnych, masowo odwiedzanych przez turystów z całego świata. Oprócz tego jest jednym z czołowych światowych ośrodków naukowo-badawczych. Warto przy tym uświadomić sobie także, jak ogromną i znaczącą rolę pełni Muzeum Brytyjskie w popularyzowaniu wiedzy na skalę globalną.
„A History of the World in 100 Objects” („Historia świata w 100 obiektach”) to wspólna inicjatywa The British Museum oraz stacji radiowej BBC4 (wszystkie audycje dostępne pod linkiem: http://www.bbc.co.uk/ahistoryoftheworld/programme). Jest to stuodcinkowy cykl 15-minutowych audycji, nadawanych w 2010 roku w dni powszednie codziennie o tej samej porze (z przerwą wakacyjną). Sto eksponatów ze zbiorów Muzeum zostało wybranych w ten sposób, aby wszystkie opowieści złożyły się na fascynującą opowieść o historii świata i imponujących osiągnięciach ludzkiej cywilizacji na wszystkich kontynentach od czasów najdawniejszych. W każdej audycji o jednym wybranym obiekcie opowiada dyrektor The British Museum, Neil MacGregor, ale głos mają także inni wybitni naukowcy, będący specjalistami w danej dziedzinie. Audycje zrealizowane są wzorowo pod względem dźwiękowym i stoją na najwyższym radiowym poziomie, co jest oczywistym „znakiem fi rmowym” programów dokumentalnych produkcji BBC. Biorąc pod uwagę, że tygodniowo kanał radiowy BBC4 przyciąga w Wielkiej Brytanii prawie 10 mln słuchaczy – można stwierdzić, że „Historia świata w 100 obiektach” nadawana w radiu dociera do sporej grupy odbiorców. Przy okazji można by rzec: oto przykład rzetelnie prowadzonej radiowej „misji” i dowód na to, że państwowa stacja radiowa może być czymś więcej, niż nadawcą uprzykrzonych reklam, konkursów SMS i puszczanych w kółko tych samych piosenek.
Głównym założeniem prezentowanego cyklu audycji jest szeroko pojęta popularyzacja wiedzy i zaspokajanie ciekawości poznawczej słuchaczy. Jest to także ciekawa promocja wizerunkowa samego Muzeum (jako instytucji nowoczesnej, która jest w stanie współczesnym odbiorcom wiele zaproponować). To także zachęta, aby jak najwięcej osób zdecydowało się tu przyjść i na własne oczy obejrzeć obiekty, o których tyle słyszeli w radiu oraz odkryć jeszcze więcej ciekawych rzeczy. Na tę grupę gości w Muzeum czekają przejrzyste i gustowne broszurki ze swoistym numerowanym „spisem treści” – katalogiem przedmiotów, o których była mowa w programach, wraz z opisem, w której sali dany eksponat się znajduje.
Warto wspomnieć przy tej okazji, że Muzeum Brytyjskie jest miejscem ze wszech miar przyjaznym dla zwiedzających. Wstęp do ekspozycji stałych jest bezpłatny, darmowe są także mapy sytuacyjne Muzeum, nie ma przymusu pozostawiania toreb w szatni, ani nawet ich kontroli, zaś zdjęcia można robić bez żadnych opłat do woli.
Największą bodaj niespodzianką, jaką the British Museum i Radio BBC4 mogły zrobić szczególnie tym, którzy nie są w stanie osobiście odwiedzić Muzeum – jest to, że wszystkie audycje z cyklu „Historia świata w 100 obiektach” są dostępne bezpłatnie na stronie internetowej, a ich odsłuchiwanie nie wymaga od odbiorców żadnych skomplikowanych zabiegów technicznych. Moim zdaniem, odcinki „Historii świata…” mogą stanowić nad wyraz atrakcyjny materiał do wykorzystania na lekcjach języka angielskiego. Ze względu na zakres tematyczny programów będą one z pewnością najbardziej odpowiednie dla studentów uczelni wyższych (w ramach lektoratów) i młodzieży w szkołach licealnych, ale być może także i dla uczniów w ostatniej klasie gimnazjum.
W ten sposób nasze lekcje będą nie tylko dla uczniów nauką języka obcego, ale również staną się okazją do przyswojenia przez nich cennych treści z zakresu edukacji międzykulturowej. Edukacja międzykulturowa zajmuje w naszych szkołach coraz bardziej znaczące miejsce, przenikając współczesne programy nauczania. Jest opowiedzeniem się za wzajemnym wzbogacaniu się różnych kultur i systemów wartości. Identyczne przesłanie niesie ze sobą cykl programów, którym patronuje The British Museum: “Ważną rzeczą jest to, aby uświadomić sobie, że kiedy patrzymy na historię świata, to nie jest ona okrojoną historią odizolowanych od siebie różnych cywilizacji. Wzajemne kontakty i powiązania między nimi były stale obecne. Zawsze starałem się myśleć o historii świata jako (…) o historii cywilizacji ewoluujących czasami podobnie, czasami w odmienny sposób, ale zawsze jako tych, które miały ze sobą kontakt. Jest to zupełnie odmienny punkt widzenia od koncepcji zderzania się kultur, która dominowała jakiś czas temu (…)”, zauważa zaproszony do audycji Amartya Sen, hinduski laureat nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii.
Zdarza się czasami, że my, nauczyciele nie mamy pomysłu, co zaproponować naszym uczniom na lekcji. W obawie, by młodzież nie doświadczyła nudy na zajęciach – uciekamy się (może nieraz zbyt często?) do materiałów z dziedziny popkultury – o sezonowych gwiazdach fi lmu lub muzyki. Tymczasem warto sięgnąć po tematy ambitniejsze, tak, jak „Historia świata w 100 obiektach”. W ten sposób przekonamy młodzież, że język angielski nie tylko spełnia funkcje czysto użytkowe, ale jest także „oknem” do poznawania historii całego świata, cennego dorobku ludzkiej kultury i cywilizacji, którego dziedzictwo jest niezbywalną własnością każdego człowieka. Zaproszona do audycji Ahdaf Soueif, pisarka egipska ujmuje to tak: “Gdybym mogła wprowadzić powszechny program edukacyjny, postarałabym się, aby każde dziecko na świecie zapoznało się z przekrojową historią świata, akcentującą wszystko to, co wspólne. To zrewidowałoby poglądy ludzi na ich wzajemne relacje, na ich stosunek do planety, wszechświata, a historia świata byłaby postrzegana jako wspólny projekt, stale współtworzony siłami wszystkich ludzi”.
Nie ulega wątpliwości, że pokolenie dzisiejszej młodzieży wydaje się nam być nieco bierne i „rozleniwione”, zainteresowane najbardziej tym, co jest na wyciągnięcie ręki. Jednak z drugiej strony, pedagogiczny talent nauczyciela i jego dar dzielenia się z uczniami wszystkim, co fascynujące i ciekawe, wprowadzenie na lekcji atmosfery niezwykłości i swoistego emocjonalnego napięcia związanego z doniosłością tematu – z pewnością odegra swoją rolę. Nieodłączną wszak cechą młodych ludzi, również i naszych uczniów, jest nieograniczona wyobraźnia, chęć przeżywania fascynujących przygód, znalezienia w sobie duszy odkrywcy i tropiciela tajemnic. Jestem przekonana, że są to powody, z których ten cykl programów jest w stanie „trafi ć” do naszych uczniów i wyzwolić w nich wiele pozytywnej energii.
Materiały dźwiękowe zamieszczone na stronie internetowej można wykorzystać w różny sposób, zależnie od stopnia zaawansowania językowego uczniów, celów dydaktycznych, jakie stawiamy sobie na lekcji oraz ogólnych założeń metodycznych. Na stronach internetowych zamieszczone są także transkrypcje każdej z audycji, które z pewnością okażą się dla nauczyciela cenną pomocą. Można je znaleźć pod adresem: http://www.bbc.co.uk/ ahistoryoftheworld/about/transcripts/, wpisując po ukośniku słowo „episode” i numer odcinka, do którego chcemy uzyskać dostęp. Być może przed zaprezentowaniem audycji w klasie warto zapoznać uczniów z trudniejszym słownictwem, zwrócić uwagę na wymowę słów kluczowych: nazw geografi cznych i nazw prezentowanych obiektów.
Niezaprzeczalnym walorem dydaktycznym tego cyklu programów jest piękna angielszczyzna wypowiadających się w audycjach osób, najczęściej profesorów uczelni i intelektualistów. Może to stanowić dla naszych uczniów wzór i okazję, aby uzmysłowić uczniom coraz częściej zapominaną rzecz, że każdy język (również język polski!) zasługuje na to, aby dbać o jego formę i piękno (niestety, tej dbałości o język jest coraz mniej, właśnie w polskich stacjach radiowych.)
Wysokie walory językowe cyklu: „Historia świata w 100 obiektach” łączą się tutaj z cennymi walorami poznawczymi. Ogromną zaletą tych programów jest to, że posiadają one charakter interdyscyplinarny. Łączenie wiedzy z różnych dziedzin: np. historii, geografi i, antropologii kultury, wzbogacone informacjami o najnowszych metodach badawczych stosowanych w tych dziedzinach itd. – wyrobi w uczniach poczucie, że każdy przedmiot jest ważny i potrzebny. Inni być może zainspirują się, aby dowiedzieć się jeszcze więcej, a być może nawet nabyta w ten sposób wiedza przyczyni się do lepszego przygotowania do egzaminu maturalnego. Szczególnie warto zwrócić uwagę na zawartą w tych programach szeroką wiedzę o kulturze. W związku z tym, że dramatycznie mało miejsca jest w polskich programach szkolnych na tematy z zakresu kultury i sztuki – można w ten sposób próbować tę lukę choć częściowo wypełnić. Wiedza z zakresu kultury, dawniej zwanej wysoką, niesie ze sobą dużo więcej uniwersalnych wartości, aniżeli tematy zaczerpnięte z popkultury.
Wykorzystanie przez nauczyciela na lekcjach cyklu programów Muzeum Brytyjskiego i Radia BBC4 przynosi ze sobą liczne korzyści dydaktyczne i wychowawcze. Klasyczna dydaktyka wyróżnia w pracy nauczyciela tzw. metody eksponujące, koncentrujące się na rozwijaniu zdolności poznawczych uczniów i na dostrzeganiu znaczenia wychowawczego doznań emocjonalnych, wzbogacających osobowość. Szczególnie cenne wydaje się być kształtowanie u uczniów za pośrednictwem „Historii świata…” tzw. „bezinteresownego” stosunku do wartości estetycznych. W ten sposób kształtuje się dojrzałe uczestnictwo dzieci i młodzieży w wartościach społecznych, moralnych, estetycznych i naukowych. Uwrażliwianie młodych ludzi na zagadnienia kultury i sztuki, zwłaszcza tej w najlepszym wydaniu, może być zatem jedną z propozycji przeciwstawiania się dominacji cywilizacji konsumpcyjnej, w której króluje komercja, miałkość, nuda i przesyt. Do zadań szkoły i nauczyciela należy między innymi promowanie u uczniów zainteresowania światem, inspirowanie ich do poszukiwań, refl eksji, przygotowanie do prowadzenia aktywnego, twórczego życia.
„Uczyć się, aby być” to jeden z tzw. czterech fi larów edukacji wg UNESCO. Zatem w myśl tej koncepcji – naczelnym zadaniem wychowania jest przygotowanie ludzi do „istnienia”, do tworzenia i doświadczania pełni życia, a nie tylko do nabywania przez nich umiejętności przydatnych w życiu zawodowym. Zadaniem edukacji jest zatem także przygotowanie uczniów do rozwijania i doskonalenia swoich umiejętności przez cały okres życia – szkoła stanowi bowiem wstęp do edukacji permanentnej i trwającej przez całe życie „pracy nad sobą”. Jako nauczyciele musimy więc stawiać sobie zadania rozwijania, zaspokajania potrzeb emocjonalnych i intelektualnych naszych uczniów, wspierania ich w poznawaniu świata i w zgłębianiu istoty samych siebie. Stale aktualne są pytania o wartości, sens i jakość życia. Podróże w świat historii cywilizacji, zmierzenie się z potęgą dorobku ludzkiej myśli i pracy rąk – pozwolą na znajdowanie odpowiedzi na te pytania.
Być może niejeden uczeń po zapoznaniu się z „Historią świata w 100 obiektach” zechce zwiedzić któregoś dnia the British Museum i wrócić do świata, który poznał w radiowych audycjach. Można przewidzieć, że duża część naszych uczniów czy studentów znajdzie się prędzej czy później w Wielkiej Brytanii, wielu z nich – w Londynie. Niemal wszyscy wyjeżdżają tam z zamiarem podjęcia (najczęściej sezonowej) pracy zarobkowej. Z doświadczeń autorki artykułu wynika jednak, że młodzież wyjeżdżająca do Wielkiej Brytanii niemal zupełnie nie orientuje się, że – po godzinach pracy – tamtejsze obcowanie z kulturą i sztuką nie łączy się z dużymi kosztami fi nansowymi. Studenci i uczniowie wydają się być mile zaskoczeni informacjami, że do wielu miejsc w Londynie (oprócz the British Museum także m.in.: the National Gallery, the Wallace Collection, Obserwatorium Astronomiczne w Greenwich) wstęp jest bezpłatny. W tym miejscu warto podkreślić rolę nauczyciela języka angielskiego: niech na swoich lekcjach jak najczęściej „reklamuje” instytucje kultury, które należy zwiedzić! Być może jest to tylko subiektywne odczucie autorki, ale w londyńskich muzeach język polski słychać jakby rzadziej, niż „na ulicy”…
Oczywiście nie chodzi o to, aby z każdego ucznia robić „historyka sztuki” i eksperta, ale warto wpajać im poczucie, że uczęszczanie do muzeów, obcowanie z kulturą, obiektami sztuki i posiadanie na ich temat choć minimalnej wiedzy – składa się na to, co ostatnio staje się coraz bardziej niesłusznie zapomniane, a nawet wyszydzane: na ogólną ogładę, na pewien standard i poziom kultury ogólnej. Warto, aby uczniowie usłyszeli od nas, że po prostu w dobrym tonie jest znaleźć czas na obcowanie ze światem wiedzy i piękna. Zaproponowanie uczniom „Historii świata w 100 obiektach” na lekcjach języka angielskiego jest znakomitą okazją, aby naszym uczniom o tym przypomnieć.
Joanna Kapica-Curzytek
Bibliografia:
- Delors J. (red.) (1998), Edukacja. Jest w niej ukryty skarb. Raport dla UNESCO. Warszawa, Wyd. Stowarzyszenie Oświatowców Polskich.
- Jankowski Dz. (2000), Znaczenie pracy nad sobą w edukacji kulturalnej, (w:) J. Gajda (red.) Edukacja zorientowana na XXI wiek, Lublin, Wydawnictwo UMCS
- Nikitorowicz J., (2001), Poganicze. Tożsamość. Edukacja międzykulturowa, Białystok, Wyd. Trans Humana. Okoń W., (1995), Wprowadzenie do dydaktyki ogólnej, Warszawa, Wyd. Żak.